Niestety większość z nas jest tak zapracowanych, że pielęgnowanie małżeństwa schodzi na drugi plan. Zatem jeżeli już podjęliście decyzję o rozwodzie, to pamiętajcie, aby rozstać się z klasą, a nie kraksą. Ale jak to zrobić? Oczywiście przeczytajcie nasze 5 rad.
Top 1: Prawie były mąż/żona to nie Twój wróg
Jak pokazują statystyki rośnie liczba rozwodów w Warszawie, ale i mniejszych miastach. Przypomnijcie sobie początki waszej miłości, a może te motylki w brzuchu, które czuliście na widok partnera. Przecież to nadal ta sama osoba, nawet jeżeli wasza miłość się wypaliła, to nie oznacza, że druga strona jest przecież dla Was wrogiem. Absolutnie nie możecie szykować się na walkę z nią. Zdecydowanie lepiej przypomnieć sobie dobre czasy, choć może bardzo stare i wszelkie niesnaski powinny oczywiście pójść na bok. Nawet jeżeli ostatni rok małżeństwa mieliście do siebie o wszystko pretensję, nawet o źle położony garnek czy ton głosu, to czas najwyższy zakopać topór wojenny. Warto pamiętać, że im szybciej się dogadacie, tym szybciej się rozwiedziecie i jednocześnie unikniecie w dużej mierze stresu. Zatem zawarcie pokoju jest tego warte.
Top 2: Szczera rozmowa ma znacznie
Czasami szczera rozmowa może naprawdę dużo. Warto zatem szczerze ze sobą porozmawiać, ale bez podnoszenia głosu, przerywania sobie i bez wzajemnych pretensji. Po co się kłócić? Pomyślcie, że zdecydowanie lepiej rozstać się w pokoju, przecież potem nie musicie się przecież przyjaźnić, nie musicie się też kochać, ale po co ze sobą walczyć? Dlatego też radzimy spotkanie na neutralnym gruncie. Może być to chociażby dobra restauracja, w której jeszcze nie byliście, ale też taka, w której kiedyś uwielbialiście jadać i spędzać wspólnie czas. Rozmowa powinna odbywać się w dwóch etapach. Na samym początku konieczne jest porozmawianie, a nawet powspominanie dobrych czasów, tak abyście choć odrobinę poczuli sentyment do jeszcze męża/żony. Dopiero potem należy przejść do konkretów i ustalić wszelkie szczegóły. Ustalcie też kilka zasad takich jak: niepodnoszenie głosu, nie robienie sobie na złość i wzajemny szacunek.
Top 3: Dzieci łączą, a nie dzielą
Jeżeli macie dzieci, to pamiętajcie, że one was łączą i nawet jeżeli bardzo się nie lubicie, to łączy Was naprawdę dużo, choćby miłość do nich. Dlatego choćby ze względu na dzieci warto się pogodzić bądź przynajmniej dogadać, na tyle, aby rozwód przebiegł sprawnie. W końcu przy rozwodzie rodziców to właśnie dzieci cierpią najbardziej. Oczywiście nie można także nastawiać dzieci negatywnie do byłego partnera, ani też ograniczać mu kontaktów, wszak urazicie partnera, ale i swoją pociechę. A przecież dobro dzieci jest najważniejsze dla Was.
Top 4: Pomoc specjalistów
Jeżeli nie potraficie określić podziału majątku, ale i opieki nad dziećmi, to warto skorzystać z pomocy specjalistów. Przyda się Wam mediator. Pomoże Wam ustalić wszelkie warunki, ale i podzielić opiekę na małoletnim dzieckiem. Taka opcja jest zdecydowanie lepsza niż walka w sądzie, gdzie narażacie na stres nie tylko siebie, ale i dziecko. Pamiętajcie też, że w żadnym stopniu nie można ograniczać kontaktu drugiego rodzica z dzieckiem, gdyż może być to dla niego bardzo ciężka sytuacja. To jak siebie wzajemnie traktujecie ma wpływ na psychikę dziecka. Zatem obgadywanie byłego partnera, ale i nastawianie dziecka wrogo do drugiego rodzica jest naganne i o tym musicie pamiętać. Jeżeli dobro dziecka jest dla Was najważniejsze, to tego nie zrobicie.
Top 5: Rozstanie z klasą
Nasza ostatnia propozycja. Jeżeli już Wasz rozwód zostanie zatwierdzony, to warto porozmawiać, albo przynajmniej rozstać się we wzajemnym szacunku. My polecamy Wam także wspólny wyjazd na plażę bądź nad rzekę i wyrzucenie obrączek, a następnie uścisk. Czy to tak dużo?
Zakończenie związku jest trudne, nawet jeżeli nie macie dzieci. Ale pamiętajcie o wzajemnym szacunku do siebie podczas toczącej się sprawy. W sprawie rozwodowej może Wam pomóc adwokat rozwodowy, którego ofertę możecie sprawdzić pod adresem URL.